Krótkie newsy Sierściuchy.pl
- Ireneusz Gosztyła
- Odsłony: 5812
Tak to już bywa z tą sprawiedliwością na świecie, że jednym to opalanko na plaży na ciepłym piasku, drineczki, przewodnicy i cały ten wielki świat czyli patrz relacja z Egiptu. A inni marzną i cierpią gdzieś po zakazanych dziurach jadąc na niedożartych zupkach Knora jakie im łaskawie zostawiono po ostatnim wyjeździe. No trudno, nikt nigdy nie powiedział, że musi być równo i sprawiedliwie. Co kto lubi po prostu. Zapraszamy więc na kilka zdjęć w galeriach Portalu Górskiego ze znanych nam już lodospadów.
- Dominika Kowalewska
- Odsłony: 6365
Kiedy w 2001 roku wróciłam z mojego pierwszego wyjazdu do Egiptu, usiadłam na środku pokoju, rozpłakałam się i powiedziałam do mojej mamy, że nigdy w życiu już tam nie pojadę.
- Ireneusz Gosztyła
- Odsłony: 14903
No i stało się jak to bywa czasami w dziwnych życiorysach. Sierściuchy jada w Pamir. Już dawnymi wiekami planowany wyjazd w tym roku nabiera rumieńców. Mamy nadzieję, iż relacja "Sierściuchy w Pamirze" ukaże się w tym roku na tej stronie. Zapraszamy na oficjalną stronę wyjazdu i na mnóstwo zdjęć na Portal Górski.
- Administrator
- Odsłony: 6215
NIEZALEŻNE GÓRY I PODRÓŻE - STRONA DOMOWA SIERŚCIUCHÓW
zmienia adres z:
na:
O czym informujemy wszystkich zainteresowanych czyli pewnie nas dwoje. Póki co będą działać obydwa adresy, a jak się znajdzie jakiś fajny pomysł to zostawimy sobie tylko adres adekwatny.
- Dominika Kowalewska
- Odsłony: 6052
07-08 października Sierściuch Mniejszy spędził W Iznockim grodzie Galindów na Mazurach. Zaczęło się fatalnie: porwanie autokaru przez groźnych wojów Yzneggusa II - wodza tego dzikiego plemienia. Po zapłaceniu sowitego haraczu Galindowie zgodzili się przewieźć wszystkich swą starą łodzią - radość z tego wydarzenia przytłumił fakt, że wiosłowanie przypadło w udziale... zmęczonym podróżnikom. Ale nic to: najgorsze było jeszcze przed nami... Dwie godziny wiosłowania w kajakach na rzece Krutynia w tempie, którego sam Kusznierewicz nie powstydziłby się na regatach w Sydney. Ale za to wieczorem czekała na nas wspaniała biesiada "Galindówka", podczas której dokonano wyboru Najdzikszej Najlepszej Nałożnicy. Zabawa trwała do rana. Na zdjęcia z tego wyjątkowego miejsca zapraszam tutaj.