A A A

Chcąc kontynuować dobre tradycje Sierściuszego w zakresie Portalu Górskiego, na wiosnę nie było możliwości aby nie pojechać na Jurę Krakowsko-Częstochowską.

Co prawda na wspinanie było jeszcze dla mnie za zimno ale przynajmniej odwiedziłam nowe, ciekawe miejsca. Jako bazę wypadową obrałam hotel Centuria i stąd w formie rekonesansu udawałam się a to do Ojcowa, a to do Doliny Prądnika a to gdzieś na spacer na Jurę Północną. Z większych sukcesów udało mi się po przejściu całej doliny, wejść prawie ekstremalnym, wiosennym podejściem pod Grotę Łokietka. Wypad uzyskał status: udany i myślę, iż najprawdopodobniej sierściowóz wkrótce znów zawita w tamte strony :).