Zapraszamy do dwu nowych galerii na stronie. W dziale Miasta dodaliśmy zdjęcia z Olsztyna, natomiast dział Polska wzbogacił się o zdjęcia bunkra z okolic Mławy (Uniszki Zawadzkie), który został zdobyty przy drodze krajowej nr 7.

Uniszki Zawadzkie - trzydniowa obrona 

Przed 1939 r. granica polsko-niemiecka w okolicach Mławy przebiegała w odległości zaledwie 120 km od Warszawy. W razie napaści należało spodziewać się głównego uderzenia właśnie z tego kierunku. Jednak aż do połowy lat 30. ubiegłego wieku polskiemu Sztabowi Generalnemu realniejsza wydawała się wojna z ZSRR niż z Niemcami.

Dopiero latem 1939 r. podjęto decyzję o budowie umocnień w rejonie Mławy, by zabezpieczyć się od ataku z północy. Schrony bojowe miały być zbudowane z wykorzystaniem naturalnych walorów obronnych wału moreny czołowej, zwanego Wzniesieniem Mławskim. U jego podnóża płynie rzeka Mławka, która po spiętrzeniu mogła dodatkowo utrudnić pokonanie linii umocnień.

Wał Wzniesień Mławskich przerwany jest Bagnami Niemyje, nieprzekraczalnymi dla żadnego rodzaju wojsk. Na zachód od bagien miało powstać 68, a na wschód 25 schronów bojowych. W wyniku podjętych w lipcu 1939 r. prac na północ od Mławy zdołano zbudować 49 schronów na długości około 17 km, a na północ od Rzęgnowa tylko 6.

Od rana 1 września Niemcy atakowali przy wsparciu czołgów i lotnictwa pozycję pod Mławą, najcięższe boje trwały w rejonie Uniszek Zawadzkich. Żołnierze 20 Dywizji Piechoty odpierali wszystkie ataki niemieckie. Niestety, Niemcom udało się 2 września przerwać obronę w rejonie Rzęgnowa, gdzie fortyfikacje były dużo słabsze. Po nieudanych polskich kontratakach, podjętych 3 września przez odwodową 8 Dywizję Piechoty, w nocy na 4 września obrońcy opuścili mławskie fortyfikacje i rozpoczęli odwrót w kierunku Warszawy.

Przy drodze krajowej nr 7 w pobliżu Uniszek Zawadzkich znajduje się Mauzoleum Żołnierzy Września. Przy parkingu stoi sporych rozmiarów pomnik wystawiony dla upamiętnienia bohaterskich obrońców pozycji mławskiej. Podrywający się do ataku polski piechur jest doskonale znany wszystkim mknącym swoimi autami ruchliwą trasą łączącą Warszawę z Gdańskiem. Nieliczni, którzy zatrzymają się tu na chwilę, mogą zobaczyć inny element mauzoleum znajdujący się na wzgórzu, a niewidoczny z drogi. Jest nim jeden z polskich schronów bojowych. Mocno uszkodzony obiekt jest pamiątką po zaciętych walkach. Na jego ścianie umieszczono krzyż orderu Virtuti Militari. Na tablicach wyryto nazwiska poległych pod Mławą żołnierzy września 1939 r.

Źródło: Polska Niezwykła